Miejski trip

Piątek, 25 lipca 2014 · dodano: 25.07.2014 | Komentarze 0

Spokojny miejski trip wieczorową porą. Fatburner 

Pokaż trasę GPS

Pierwsza setka

Sobota, 19 lipca 2014 · dodano: 19.07.2014 | Komentarze 1

---

Rekord życiowy i pierwsza wykręcona "setka".
Trasa Toruń-Chełmża-Lisewo-Grudziądz-Radzyń-Chełmiński-Wąbrzeźno. Nie dokręciłem do Torunia jak planowałem-upał mnie pokonał. Wycieczka wszechmiar udana, choć lekki niedosyt pozostał, że przez upał i chyba niezbyt dobre przygotowanie kondycyjne nie dokręciłem do Torunia (ominąłem przez to kilka fajnych zabytków, które planowałem). Przy takich temperaturach ważne było wczesne rozpoczęcie jazdy, odpowiednie nawodnienie i czas na regenerację (dzięki kilku kolegom za porady).


Pokaż trasę GPS Pokaż trasę GPS

XIII -wieczny (po licznych przebudowach w XVI-wieku) kościół p.w. Podwyższenia Krzyż Świętego w Lisewie 

Na skarpie wiślanej w  Grudziądzu

Grudziądz otwiera się na Wisłę. Tak wygląda nowa marina - kapitalna.

Grudziądz wita

Tu zaczyna się grudziądzka starówka - jest piękna, polecam.

Słynne gotyckie spichlerze w Grudziądzu

Robią wrażenie - prawda. A grudziądzkie błonia nadwiślańskie zachęcają. 

Na murach obronnych Grudziądza - pomnik "Ułan i dziewczyna". Pamiątka po legendarnym Centrum Wyszkolenia Kawalerii, które przed II wojną mieściło się w tym mieście.



Zamek w Radzyniu Chełmiński. Tu działa się akcja jednej z moich ulubionych lektur z lat dzieciństwa "Pana Samochodzika i Templariuszy".

Kadr z kapitalnego filmu nakręconego na podstawie w/w. powieści. I słynny wehikuł Pana Tomasza przed zamkiem w Radzyniu.

Jeszcze raz Radzyń Chełmińskie. "Tam skarb twój gdzie serce twoje" - słynne hasło templariuszy prowadzące do skarbu.:)

Powrót zmartwych

Czwartek, 17 lipca 2014 · dodano: 18.07.2014 | Komentarze 0

Po niezłym dzwonie nie jeździłem dwa tygodnie kurując siebie i remontując sprzęt. Z przyjemnością jednak melduję - wróciłem:)


https://www.endomondo.com/workouts/374696634

Dzwon - kask pękł, głowa cała

Czwartek, 3 lipca 2014 · dodano: 04.07.2014 | Komentarze 7

Wczoraj wieczorową porą na starym moście w Toruniu zaliczyłem całkiem solidnego dzwona. Szkód materialnych i zdrowotnych nie będę opisywał, choć trochę ich było - najważniejsze jednak , że głowa i kark pozostały w całości i łączności:) Kask (zwykły z Lidla) mi już kolejny raz zdrowie uratował, choć sam zakończył wczoraj żywot (po prostu pękł)

Reasumując.
Ludzie NOŚCIE KASKI PODCZAS JAZDY NA ROWERZE.
Głowę trudniej skleić/wymienić niż taki kask


https://www.endomondo.com/workouts/367225368

Wieczorne rozjeżdżenie

Wtorek, 1 lipca 2014 · dodano: 02.07.2014 | Komentarze 0

Po wymianie 12 szprych (puszek-okruszek ze mnie:) wieczorna rozjazd po mieście i okolicy. Całkiem sympatycznie

https://www.endomondo.com/workouts/366046709